Jeszcze kilkanaście lat temu ludzie chętnie by je kupowali i montowali, ale czasy się zmieniły. Dzisiaj podejście do opon w samochodach jest inne niż dawniej. Na pewno ma na to wpływ wszechobecna reklama, że opony zimowe i letnie powinny być zmieniane w odpowiednim czasie. Na temat opon wielosezonowych nie słyszy się praktycznie nic. To ciekawe, że mamy tyle reklam, ale nikt nie zachwala opon wielosezonowych. Czy nie mają one zalet? Czy są tak kiepskie, że nie warto ich w ogóle kupować i montować w samochodzie?
Zalety opon wielosezonowych
Na pewno nie trzeba będzie dwa razy w roku zmieniać opon na nowe. Zakładamy je raz i mamy spokój. To pozwala na spore oszczędności. Wymywana opon zwłaszcza, jeśli nie posiadamy dodatkowych felg może kosztować bardzo dużo pieniędzy. Czy nam się to opłaca? Wszystko zależne jest od podejścia do tego tematu. Zaletą będzie również cena takich opon. Może wydamy na nie znacznie więcej niż na opony letni czy zimowe, ale o wiele mniej, jeśli trzeba będzie kupić dwa osobne komplety. Kolejny plus to fakt, że nie trzeba będzie przechowywać opon. Martwić się czy są w dobrych warunkach albo płacić za to, że będą one w zakładzie wulkanizacyjnym przechowywane na półce.
Wady opon wielosezonowych
Jak w każdym rodzaju opony tak i tutaj mamy wady, które mogą znacząca wpłynąć na bezpieczeństwo na drodze. Mówi się, że jeśli opona jest i na lato i na zimę to tak naprawdę nie jest dobra. Nie ma w 100% właściwości, które gwarantują bezpieczną jazdę. Coś w tym jest, że jeśli chcemy mieć super pewne opony na zimę to wybieramy porządne firmowe zimówki, a nie opony wielosezonowe. Nie jest też prawdą, że zakładamy raz takie opony i możemy jeździć przez długie lata. Zaleca się żeby po każdym sezonie zdejmować koła i je wyważać na nowo. To gwarantuje poprawę jakości jazdy i mniejsze zużycie naszego zawieszenia w samochodzie. Nie ma opon bez wad, dlatego trzeba się zastanowić nad tym, jaki wariant dla nas będzie najlepszy.